Byle jaki obraz ale porusza dwie bardzo ważne sprawy. Zakupoholizm...choroba podobna wręcz do hazardu. Oraz wpływ prowadzenia interesu na życie rodzinne i otaczający świat. Główna bohaterka nie widzi niczego innego poza własną pracą. Jest na tyle ślepa że nie widzi jak jej mąż przewalił wszystkie oszczędności i zadłużył lokal. No i trzeba przez weekend wszystko odkręcać. Dla mnie zbyt to wszystko chaotyczne i ciężkostrawne. Film dla kobiet raczej bo one to ogarną bez problemu :)